piątek, 15 listopada 2013

Mama kąpie Młodego

Przedwczoraj mój Pan Mąż pracował do późna. To oznaczało, że sama musiałam wykąpać Młodego. Byłam tym przerażona. Nigdy sama go nie kąpałam. Zawsze Tata wszystko szykuje przed i po kąpieli. Tata też trzyma Młodego, żeby ten nie szalał za bardzo. Ja zaś Młodego po prostu myję. Aż tu nagle sama musiałam wykonać wszystkie czynności. Dodam, że Młodego nie tak łatwo umyć. To jest dziecko, które nie usiedzi w miejscu. Jest strasznie ruchliwy, chlapie wodą na wszystkie strony. Ogólnie uwielbia się kąpać. Ale za to jak się go wyciąga z wanienki to jest pisk niesamowity. Wtedy to Tata go pociesza i zabawia, żebym ja mogła go spokojnie wytrzeć itp. A wczoraj zostałam z tym wszystkim sama. Młody chyba wyczuł moje przerażenie bo był grzeczny jak aniołek. Nawet nie marudził jak mu główkę wodą polewałam. Co najważniejsze nie wrzeszczał jak go wyciągnęłam z wody. Byłam w ciężkim szoku. Ktoś mi dziecko podmienił? A może sama go będę już kąpać? Chyba do tego już dorosłam ;)

1 komentarz:

  1. U nas też tata kąpie małą. A jak wyjeżdża w delegację bądź ja jadę z Julką do rodziców to wtedy musimy radzić sobie same. Julka niedługo skończy 8miesięcy a ja kąpałam ją może z 8 razy. Bardziej bałam się jak była młodsza, teraz siedzi stabilnie więc i kąpiel jest przyjemnością ;)

    OdpowiedzUsuń