środa, 23 października 2013

Prebiotyki - bakterie dobre dla zdrowia

Od jakiegoś czasu "walczymy" z ząbkowaniem i jednym z jego objawów u naszego synka były częste biegunki. Dlatego też wybraliśmy się po poradę do naszej lekarki rodzinnej. Pani doktor zaleciła podawanie  prebiotyków. Co to tak naprawdę jest i czy rzeczywiście jest dobre dla zdrowia? Oczywiście nie byłabym sobą gdybym przed zakupem takiego preparatu nie wgłębiła się w temat i nie poczytała o tym, czy to rzeczywiście jest potrzebne i skuteczne. Probiotyki to mikroorganizmy, które po dostaniu się do organizmu (a konkretnie do jelit) mają spowodować dobre efekty dla zdrowia i zapobiegać właśnie biegunkom. Najczęściej kryją się w jogurtach, kefirach, niektórych mlekach modyfikowanych i kaszkach. Są też w gotowych preparatach aptecznych. Pod

obno oprócz zwalczania biegunek, mogą chronić przed alergią i wzmacniają odporność.
Przede wszystkim prebiotyki znajdują się w mleku Mamy. Fakt, w czasie kiedy karmiłam piersią synek nie miał ani razu biegunki ale za to był dwa razy przeziębiony, więc czy rzeczywiście wzmacniają odporność?? To się okaże za jakiś czas. Synek po przejściu na mieszankę nie był ani razu zakatarzony czy przeziębiony. Teraz podajemy prebiotyk i zobaczymy czy choroby go ominą w okresie jesienno - zimowym. Odnośnie alergii to się nie wypowiem, czy podawanie prebiotyków pomaga, ponieważ na szczęście mój maluch nie ma na nic uczulenia. Mogę jednak stwierdzić, że po tygodniu podawania codziennie odpowiedniej porcji prebiotyku, mój maluch nie ma już biegunki i problemów z brzuszkiem. Teraz podaję kropelkę dziennie profilaktycznie aby maluch nabrał odporności. Zobaczymy w marcu (jak synek pójdzie do żłobka) czy ta profilaktyka się sprawdzi.
Zaleca się też podawanie prebiotyków podczas kuracji antybiotykowej, ponieważ antybiotyki zabijają nie tylko bakterie, które spowodowały chorobę ale wszystkie inne też. Jeśli dziecko dostaje antybiotyk to zaleca się także aby po zakończeniu przyjmowania antybiotyku, podawać prebiotyk jeszcze przez dwa tygodnie. Dzięki temu przewód pokarmowy będzie miał szansę zostać szybko zasiedlony "dobrymi" bakteriami. Należy też pamiętać, że nie w każdym jogurcie są prebiotyki. Dlatego też należy dokładnie czytać etykiety. Jedzenie kefirów czy jogurtów ma oczywiście korzystne działanie na nasz organizm ale trzeba jednak pamiętać, że nie są to leki. Co więc wybrać, jogurt czy probiotyk z apteki? Moim zdaniem trzeba znaleźć złoty środek. Na co dzień podawać dziecku jogurty, chociażby ze względu na zawartość laktozy, która pomaga rozwijać się "dobrym" bakteriom. Jeśli zaś nasz maluch ma biegunkę czy przyjmuje antybiotyk, to skuteczniejszy będzie probiotyk z apteki.

A Wy drodzy rodzice podajecie dzieciom profilaktycznie prebiotyk? Czy rzeczywiście zauważyliście, że dziecko mniej choruje? Podzielcie się swoim doświadczeniem w komentarzach pod postem. Chętnie się dowiem czy to ma sens.

2 komentarze:

  1. Zdania są podzielone. Zresztą ostatnio czytałam, że kawa skraca życie, a za dwa tygodnie, że wydłuża.... ale to tak na marginesie.
    Prebiotyki, to też suplementy diety. A teraz się trąbi, że suplementy to oszukiwanie organizmu i faszerowanie, skąd efekt placebo. Na brzuszek, biegunki, bączki u maluchów świetnie się sprawdza koperek i majeranek dodawany do obiadku. A odporność swojej 7-miesięcznej córce podnoszę sokiem z malin. Niektóre mamy mało mnie nie powieszą za to, że daję dziecku cukier! ale gdyby pamiętały, to ich mamy też podawały im cukier i sól:) Obiadki delikatnie solę solą morską i również dodaję śladowe ilości cukru. Soki robię sama, a do tego potrzebny cukier - niestety:) dość mocno rozcieńczam sok wodą i podaję dziecku. Odpukać... tylko katar przy ząbku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koperek próbowałam ale tylko zwiększał rewolucję w brzuszku. O majeranku to nie słyszałam, że dobry na brzuszek, dzięki za podpowiedź :) Ja nie solę i nie słodzę z racji tego, że od dawna tego nie robię gotując dla siebie.

      Usuń